Pytania:
1. Co to znaczy, że rodzina jest szkołą przebaczania?
2. W jaki sposób można uczyć się w rodzinie budowania dialogu i pojednania?
3. Jak rodziny dotknięte niepełnosprawnością dzieci
mogą stać się bodźcem do komunikowania się w sposób integrujący?
4. Jaka jest rola parafii, szkoły, stowarzyszeń w akceptowaniu niepełnosprawnych osób?
To w rodzinie, bardziej niż gdziekolwiek indziej, mieszkając razem na co dzień, doświadczamy ograniczeń własnych i innych osób, małych i wielkich problemów współżycia, dochodzenia do zgody. Nie ma rodziny idealnej, ale nie trzeba bać się niedoskonałości, kruchości, a nawet konfliktów; trzeba się nauczyć stawiania im czoła w sposób konstruktywny. Dlatego rodzina, w której, mimo jej ograniczeń i grzechów, istnieje wzajemna miłość, staje się szkołą przebaczenia. Przebaczenie jest dynamiką komunikacji, takiej komunikacji, która się wyczerpuje, załamuje i która przez skruchę wyrażoną i przyjętą może ponownie nawiązać więzi i sprawić, by one wzrastały. Dziecko, które uczy się w rodzinie słuchać innych, mówić w sposób pełen szacunku, wyrażając swój punkt widzenia, nie zaprzeczając innym, będzie w społeczeństwie budowniczym dialogu i pojednania.
Na temat ograniczeń i komunikacji wiele mogą nas nauczyć rodziny z dziećmi naznaczonymi jedną lub wieloma niepełnosprawnościami. Braki motoryczne, zmysłowe lub intelektualne są zawsze pokusą do zamykania się w sobie. Ale też dzięki miłości rodziców, rodzeństwa i innych przyjaznych osób mogą stać się bodźcem do otwarcia się, dzielenia się z innymi, komunikowania się w sposób integrujący. Szkoła, parafia, stowarzyszenia mogą pomóc, aby bardziej akceptować innych i nikogo nie odrzucać.
Patroni medialni: